Komentarze: 0
Kurde jestem zła, napisałam wspaniałą notkę, ale oczywiście coś musiało się popsuć. Wreszcie zaczęły się wakacje, to znaczy zaczną się w piątek za tydzień, ale już ocenki są wystawione i kochaną szkółkę można sobie odpuścić. Ja np., zamierzam się jutro udać nad jeziorko, gdzie bardzo intensywnie będę łapać promienie słoneczne. A co mi tam. Hmmmm wakacje narazie się nie zapowiadają, nie wiem nic, ale zawsze coś się wymyśli. Może zostanę np., wielką aktorką, albo przynajmniej uroczą statystką. Tak czy siak wymyśli się coś.
"Przychodzisz na chwilę a pragniesz całości" to jedyne zdanie jakie przychodzi mi do głowy, kiedy myślę o NIM. Nie jest przystojny, kompletnie nie w moim guście, ale ma w sobie niezwykły urok, którym omotał już pewnie całe stado dziewuch. Straszne, poprostu straszne. Ale cóż mamy począć w końcu faceci sami w sobie są straszni. Chyba jestem jakaś kompletnie wypaczona i nie wierzę w to, że gościu może się zakochać, no przynajmniej nie we mnie. Każdemu facetowi z osobna moge powiedzieć "Boże co z pana za dupa wołowa" i tym pięknym zdaniem zakończę moją notkę.