Komentarze: 1
No i co moi drodzy braciszkowie? A nic, goraco jest i to bardzo. W ogole stronka ta zaczyna mnie bardzo denerwowac, napisalam sobie taka piekna notke, a tu co?! Nie wyswietla jej, beznadzieja. Wczoraj skonczyl sie kolejny dlugi weekend, ktory spedzilam bardzo fajniutko, ale potem o tym bedzie. Zreszta i tak tego nikt nie czyta to moge sobie rozne bzdury pisac. A co nie stac mnie?! :P No, a za niecaly miesiac wakacje :D i to jest bardzo pozytywna rzecz.
No wiec weekend...w piatek pojechalam sobie ze Slonkiem do Wrocka do teatru na "Nakrecana pomarancze" naprawde rewelacyjne przedstawienie, wszystkim polecam!!! Potem spedzilismy troszku czasu w rynku i okolicach (heh plac zabaw byl swietny). W sobote wrocilam sobie gdzies okolo 16, a o 21 zostalam wyciagnieta na rewelacyjny festyn rodzinny "dni podzamcza", gdzie gwiazda wieczoru byl wspanialy idol nastolatek i nie tylko IVAN I DELFIN. TAk tak wiem, ze wszyscy mi zazdroscicie :P Bylam sobie tam tylko 20 minut, ale CZARNE OCZY zaliczylam i to jest najwazniejsze ;D
No a teraz fizyka :( wiec naraSKA