Komentarze: 0
Czekając na łazienkę, żeby się wykąpać, postanowiłam napisać notkę. Dzisiaj zdjęli mi moją kochana szynę i jestem wolna, ale ręka boli dalej, a właściwie bardziej niż jak była w szynie. Przynajmniej będę mogła zakładać więcej ubrań niż do tej pory. No i oczywiście nie będę ćwiczyć na w-f do ferii czyli do połowy lutego. Narazie moja ręka nie spełnia funkcji zwykłej ręki, tylko tak sobie jest bo jest. Jak codziennie bardzo cieszę się, że jutro znowu jest szkoła i będę mogła się uczyć (żarcik taki ). O łazienka wolna czyli mogę już iść.
Jeszcze tylko chciałam złożyć trochę spóźnione życzenia z okazji 18-stych urodzin dla mojej najkochańszej Kasieńki i kochanej Dagmarki. A i jeszcze życzenia dla Miłka z okazji jutrzejszych imienin. Buziaki dla was wszystkich :*** Ha moje urodziny już 30 stycznia, szykuje się niezła impreza :)))
A i mam prośbę do kogokolwiek kto kiedyś odwiedzi tego bloga, komentujcie notki i wpisujcie się do księgi. Bo jak narazie wydaje mi się, że jestem jedyna osobą, która czasami tu wchodzi. Z góry dzięki, naraSKA