Archiwum luty 2005, strona 1


lut 13 2005 Hardcorowy początek ferii!!!!!!!!!!!!
Komentarze: 0

No i zaczęły się ferie, a zaczęły się oj super, extra, git. W piątek byłam sobie na walentynkach w cegle, nio fajnie było, ale bez jakiś super rewelacji. Męczarnia przy muzyce typowo dyskotekowej, oj stwierdzam, że bardzo, bardzo jej nie lubię. Za to wczoraj byłam sobie na Fantomas Sound System i ta muzyczka odpowiada mi w 100%, oj było superaśnie, fajna muzyczka, przednie towarzystwo i w ogóle atmosfera git. Potem impreza u Kajaka, a to jest zawsze niezapomniane przeżycie i następna dawka super pozytywnej energii :) no i do domku wróciłam o 11. Dwie nocki zarwane na imprezy, oj tak uwielbiam to. Hmmmm...po powrocie zauważyłam różne dziwne rzeczy na moim ciele: 2 słoneczka narysowane długopisem na mojej ręce przez Nataszkę, mnóstwo siniaków i ogólnych stłuczeń, dużo zadrapań, palce poklejone kropelką o i śliweczka nad moim oczkiem :). Czyli bilans dobry :) A i chciałam zdementować plotki, że byłam naspeedowana, to że od 7 rano biegam i skaczę, bez jakichkolwiek oznak zmęczenia (po dwóch zarwanych nockach - wczoraj, a właściwie już dzisiaj spałam tylko pół godziny) Ale jak małam spać gdy Opera i Pietia wspaniale nie pozwalali  mi zasnąć przez swoje nieziemsko śmieszne teksty i kłótnie. Oj śmiesznie było baaaaardzo :D. No i nasłuchałam się strasznie dużo komplementów, miło tak czasami usłyszeć :) najbardziej podobał mi sie tekst o tym, że wystarczy jak spojrzę na faceta i się uśmiechnę, a jemu już kolana miękną (buahaha tak tylko, że jakoś nie mam problemów z opędzaniem się od tłumu wielbicieli, może dlatego, że ich nie ma) No więc ferie zaczęły się hardcorowo i tak mają trwać :D, a teraz do teatru odchamić się...

spilla_di_sicurezza : :
lut 10 2005 A postanowiłam coś sobie napisać :)
Komentarze: 0

Jak wynika z nagłówka postanowiłam coś napisać, właściwie to nie mam o czym pisać, ale tak sobie piszę bo mi sie nudzi i nie mam co robić. Właściwie to mogłabym się pouczyć (buahaha żarcik taki). W sobote ide sobie na Fantomas Sound System czyli spora dawka reggae, ragga, ska, punk i latino. Już nawet plakacik ukradłam, wspaniale zrywając go z jakiejś budki w środku dnia i na przeciwko przystanku pełego ludzi. Musiałam wspaniale wyglądać wyginając się w najróżniejszy sposób, aby jak najmniej go uszkodzić. Niestety nie miałam przy sobie "żyletki pomocniczki" jak bardziej rozgarnięci zrywacze plakatów :)

Nareszcie coś fajnego dzieje się w szkole, mianowicie zaczynająsię ferie i nie będę musiała oglądać jej przez 2 tygodnie :D Właściwie to nie wiem po co prowadzę tego bloga przecieżi tak go nikt nie czyta, nie mam o czym pisać i w ogóle to nie chce mi się. O w poniedziałek super, extra, git (blablabla i inne pierdoły bez sensu, bo i tak teraz tak nie uważam) święto Walentynki, no gdybym sobie była och ach zakochana to pewnie inaczej bym do tego podchodziła. Jeszcze kilka dni temu to było troszku inaczej, ale teraz nawet nie mam na kogo czekać, ale olewam to, chyba sie stałam zblazowaną dziewczynką (czy jakoś tam to się nazywa, nie jestem dobra z polskiego). A może poprostu ja sobie znajduję problemy bez powodu, żeby coś sie działo w moim arcynudnym życiu (no dobra, aż takie nudne nie jest :P). Chyba sama gubię się już w tym co piszę więc zakończę ten wywód i pójdę spać. O tak to najlepszy pomysł dzisiejszego dnia :D

 Po krótkim namyśle stwierdzam, że ta notka nie ma najmniejszego sensu i właściwie to nie wiem po co ją napisałam. Ale phik mnie to i tak nikt tego nie czyta :)

 

spilla_di_sicurezza : :
lut 01 2005 Mrauuuuu nagłówek
Komentarze: 0

No i siedzę sobie w domku bo jednak choroba mnie rozkłada, oj punkowe rurki z kremem ze mnie :p Mama dzisiaj trafnie określiła stan mojego głosu  "Ona nie mówi tylko charczy". A ciebie debilny idioto ( i tak nigdy tego nie przeczytasz)  gówno obchodzi co, kto, jak, gdzie, na ile, dlaczego? Bo kogoś tak jebniętego to dawno nie znalazłam, oczywiście poza syreną. Najzwyczajniej w świecie go nie trawię. Brrrrrrrrrrr

spilla_di_sicurezza : :