Komentarze: 0
Jak wynika z nagłówka postanowiłam coś napisać, właściwie to nie mam o czym pisać, ale tak sobie piszę bo mi sie nudzi i nie mam co robić. Właściwie to mogłabym się pouczyć (buahaha żarcik taki). W sobote ide sobie na Fantomas Sound System czyli spora dawka reggae, ragga, ska, punk i latino. Już nawet plakacik ukradłam, wspaniale zrywając go z jakiejś budki w środku dnia i na przeciwko przystanku pełego ludzi. Musiałam wspaniale wyglądać wyginając się w najróżniejszy sposób, aby jak najmniej go uszkodzić. Niestety nie miałam przy sobie "żyletki pomocniczki" jak bardziej rozgarnięci zrywacze plakatów :)
Nareszcie coś fajnego dzieje się w szkole, mianowicie zaczynająsię ferie i nie będę musiała oglądać jej przez 2 tygodnie :D Właściwie to nie wiem po co prowadzę tego bloga przecieżi tak go nikt nie czyta, nie mam o czym pisać i w ogóle to nie chce mi się. O w poniedziałek super, extra, git (blablabla i inne pierdoły bez sensu, bo i tak teraz tak nie uważam) święto Walentynki, no gdybym sobie była och ach zakochana to pewnie inaczej bym do tego podchodziła. Jeszcze kilka dni temu to było troszku inaczej, ale teraz nawet nie mam na kogo czekać, ale olewam to, chyba sie stałam zblazowaną dziewczynką (czy jakoś tam to się nazywa, nie jestem dobra z polskiego). A może poprostu ja sobie znajduję problemy bez powodu, żeby coś sie działo w moim arcynudnym życiu (no dobra, aż takie nudne nie jest :P). Chyba sama gubię się już w tym co piszę więc zakończę ten wywód i pójdę spać. O tak to najlepszy pomysł dzisiejszego dnia :D
Po krótkim namyśle stwierdzam, że ta notka nie ma najmniejszego sensu i właściwie to nie wiem po co ją napisałam. Ale phik mnie to i tak nikt tego nie czyta :)